–Cześć. Co tu robisz sam?
–zapytała dziewczyna.
–Ehh siedzę i rozmyślam.
– Rozmyślanie? To do Ciebie nie
podobne. Zaczynam się martwić Leo. Co tak naprawdę jest pomiędzy Tobą a Liv?
Widać było, że Camila martwi się o chłopaka. Byli przyjaciółmi jednak znali się
krótko. Leo podziwiał dziewczynę, że sobie tak dobrze radzi. Rok temu zmarła
jej babcia, z którą mieszkała i była bardzo zżyta. Camila ciężko to przeżywała,
ale miała dwójkę wspaniałych przyjaciół, którzy pomagali jej jak najlepiej.
–Powiedz mi coś o tym całym One Direction. Camilę zdziwiło takie pytanie ze
strony Leo.
–Dobrze. No więc jest to zespół składający się z 5 chłopaków:
Liama, Louisa, Nialla, Zayna i Harrego. Wszyscy są bardzo pokręceni i mają
dziwaczne fobie. Ale zaraz, po co Ci ta wiedza.? Chłopak wiedział, że nie
uniknie tego pytania, ale za wszelką cenę chciał je odwlec. „Musze jej zaufać i
powiedzieć prawdę”- mówiło serce, ale rozum miał inne plany. „To jej najlepsza
przyjaciółka. Człowieku ogarnij się”
–Chcę po prostu coś o nich wiedzieć.-
jednak rozum wygrał. –Wiesz to ja mam taką propozycję. Co powiesz na poznanie
ich osobiście.? Mój tata ma studio nagraniowe i jeśli się nie mylę to One
Direction za pół godziny mają nagrywać płytę. „To jak zesłanie od Boga” . Taka
była pierwsza myśl Leo, gdy Camila mu to zaproponowała. –Jasne, czemu nie.
Dowiem się co takiego Liv w nich widzi. Nareszcie pozna cały zespół osobiście.
Nie był ich fanem, nawet nie znał ich piosenek, ale chęć zbliżenia się do Liv
pod jaką kolwiek postacią brała górę. Pozna wreszcie tego Zayna, który jest
niby bardzo słodki. –To chodź, bo do studia jest trochę. Szli piechotą, ale to
im nie przeszkadzało. Było bardzo ciepło jak na kwiecień. Rozmawiali o
wszystkim i o niczym. Okazało się, że Camila chce iść na studia fotograficzne i
w przyszłości być zawodowym fotografem. Leo nie miał jeszcze żadnych planów co
do studiów, ale powoli zaczynał mieć jakieś prześwity co by chciał robić w
przyszłości. Po 15 minutach byli na miejscu. Studio taty Camili było bardzo
duże, z oszklonymi ścianami i dużym głównym wejściem. Przeszli przed długi
korytarz i zatrzymali się przy drzwiach z napisem „ John Smith –Dyrektor”.
Camila cicho zapukała i weszła bardzo ostrożnie. Jej zachowanie zdziwiło Leo
ale dopiero po chwili chłopak zorientował się, że Pan Smith rozmawia przez
telefon. –Witaj córciu.! Jak tam w szkole, wszystko zjadłaś.? Pytał mężczyzna z
troską. –Tato nie mam 5 lat tylko 18, na studiach też mnie będziesz pilnował.?
Dziewczyna zaśmiała się po czym usiadła na sofie. –Dzień dobry Panu. Leo
postanowił się odezwać. –Oh witaj Leo, nie zauważyłem Cię. No więc co was do
mnie sprowadza moje dzieci? –Chcielibyśmy poznać One Direction tato. Mógłbyś
nam to załatwić.? To dla Liv, wiesz przecież jak ona ich uwielbia. Camila
szybko powiedziała formułkę i obydwoje z chłopakiem wyczekiwali decyzji jej
ojca. Niepotrzebnie się denerwowali,
tata pozwolił im poznać One Direction pod warunkiem, że nie będą piszczeć. Tak,
tak lubił się zgrywać i za to Camila kochała go najbardziej. Wszyscy poszli długim
korytarzem i skręcili w prawo. Tam było
studio, gdzie mieli nagrywać chłopcy. –Chłopaki słuchajcie. To moja córka
Camila i jej przyjaciel Leo, bardzo chcieli was zapoznać. Mam nadzieję, że nie
jesteście źli na mnie .? -Nie no co pan,
cieszymy się bardzo. To był Harry. Młodzi zapoznali się ze sobą i nie minęło 5
minut jak nasz Horan zaczął głupieć. Wskoczył na Leo i tym samym przewrócił go
na Liama, który opadł na krzesło załamujące się pod ich ciężarem. Wybuchła głośna salwa śmiechu, niestety nie
poszkodowanych. Leo nie był dłużny Niallowi i wkręcił go, że zamykają Nandos na
kilka tygodni. Biedny Horan się rozpłakał i Boo Bear musiał go uspokajać. O
dziwo tylko Harry był dziś spokojny, ale to ze względu na Camilę. Od razu gdy
zobaczył tą dziewczynę w oczach zatańczyły mu iskierki. Nie tylko on patrzył
tak na dziewczynę…
--------------------------------------------------------------------------------------
No i mamy 2 rozdział.! Jak myślicie komu jeszcze Camila się podoba.? Liczę na wasze komentarze.! O nowych rozdziałach będę informowała na tt ;) buziaki ;* xxx
:) fajnie, fajnie :D
OdpowiedzUsuńakcja się rozkręca. :)
czekam na następny..;D
Hehe lubisz trzymac w niepewnosci :) wydaje mi sie ze Harry i Liam tak na nią patrzyli ;D
OdpowiedzUsuńCzekam na nastepny ;)